niedziela, 8 maja 2016

Szybka sukienka :)

Pracowity poranek niedzielny (3h ) i jest sukienka, oczywiście bez kłopotów i błędów się nie obyło ale tu się podwinie, tam się wstawi i wyszło nawet lepiej niż planowałam, nawet mój tato miał swój udział bo zszywał opaskę na głowę kiedy ja w tempie błyskawicy szykowałam się z młodym na podwójna komunie i chrzciny :)









5 komentarzy: