wtorek, 17 maja 2016

O tym jak powstał mój pierwszy strój na fitnes

Tak, tak wkręcił mnie fitness i chodzę sobie na zajęcia dość popularne a tam dosłownie dopiero jest rewia mody ; ) a ja taka niemodna w dresie ;) to sobie myślę możeby sobie uszyć bo leginsow bo jeszcze nie szylam. Wiec zrobiłam dziś kurs po sklepach w towarzystwie taty, który wybral sie ze mna przy okazji w celu zakupienia sadzonek pory bo tą co hodował w domu systematycznie podjadała mu od lutego moja kotka Luna ;) Tak więc tata wylookal ten materiał ale dopiero po szerszych oględzinach okazał się całkiem kapitalny :D i tak oto w szybkim tempie 2h powstał strój.

niedziela, 8 maja 2016

Szybka sukienka :)

Pracowity poranek niedzielny (3h ) i jest sukienka, oczywiście bez kłopotów i błędów się nie obyło ale tu się podwinie, tam się wstawi i wyszło nawet lepiej niż planowałam, nawet mój tato miał swój udział bo zszywał opaskę na głowę kiedy ja w tempie błyskawicy szykowałam się z młodym na podwójna komunie i chrzciny :)